Ja Zrobiłam unik i salto i strzeliłam mu w nogę. lecz on sie odsunął i kula go drasneła. Ale drasneła.
- nie lubię pchlaży na takich jak ty mam antybiotyk - powiedziałam i wyczarowałam snajperkę i naławowałam go jakąś fiolką fioletową i wycelowałam w niego.
-Tego już nie zlapiesz - oznajmiłam i strzeliłam. Za pierwszym razem chybiłam bo sie ruszał. Ale gdy stanął trafiłam mu w szyję. On wyjął juz pustą fiolke i padł na kolana. Ja podeszłam do niego i zniknełam broń. Wyjełam z buta nóz i przyłozyłam mu do gardła.
- powiedz czemu nie miałabym cię odszczędzić ?
Draygon ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz